Twoja droga...

Gość

wszystko jest niebezpieczne - ale to nie znaczy, ze trzeba siedziec pod łózkiem.
Poza tym będziesz miała przyjemne wspomnienia na starośc - jak sie nie uda, a jak się uda, to fajnego faceta Mruga

"zakochanie" to fajne uczucie - nie bardzo je pamietam, ale kto wie, co się jeszcze wydarzy...

Bron

Z tego co wiem to chlopak jak jest zakochany to potrafi jeszcze realnie myslec, nie wiem jak jest z dziewczynami, no ale skoro jedna strona ma swiadomosc i potrafi realnie myslec to nie jest zle, gorzej jak obie nie potrafia, ale to sie chyba nie zdarza. Ja tam potrafie chociaz troche realnie myslec Jezyk

.

Gość

jak sie nie uda, to bede miala fajne wspomnienia?... hehe niezle to ujelas... Mruga

Gość

Bron

Jestem, ale do bolu to chyba nie Jezyk

Gość

mozesz to opisac? jak to czujesz? jesteś zakochany czy już masz sytuacje constans?

Bron

No sam nie wiem. Czuje sie bardziej pewnie niz kiedys fakt, bo druga strona tez jest zakochana i to bardzo. A jak sie czuje pewniej, choc nie pewnie zupelnie to jest dobrze. Ale nie zebym znowu nie umial realnie myslec, z tym sobie radze jakos Wesoly

. I dla mnie istnieje milosc od pierwszego wejrzenia, moze nie milosc, a uczucie jakies bym to nazwal. Nic wiecej nie pisze o sobie Jezyk

.

Gość

Koala

No widzisz Bron przeżywamy podobne uczucia :-) Nie wiem, czy jest to miłość, ta pierwsza i ostatnia... w każdym razie jest to coś niezwykłego... na każdej przerwie brać telefon do ręki i patrzeć- znów miły sms :-) albo wchodząc do klatki widzieć kolejną kartkę od niego... a potem przez ponad godzinę gadać z nim przez telefon :-) i słuchać , a potem opowiadać...

Gość

Miłość od pierwszego wejrzenia
(taki sobie wspomnialam wierszyk do tematu)

Oboje są przekonani,
że połączyło ich uczucie nagłe.
Piękna jest taka pewność,
ale niepewność piękniejsza.

Sądzą, że skoro nie znali się wcześniej,
nic między nimi nigdy się nie działo.
A co na to ulice, schody, korytarze,
na których mogli się od dawna mijać?

Chciałabym ich zapytać,
czy nie pamiętają -
może w drzwiach obrotowych
kiedyś twarzą w twarz?
jakieś "przepraszam" w ścisku?
głos "pomyłka" w słuchawce?
- ale znam ich odpowiedź.
Nie, nie pamiętają.

Bardzo by ich zdziwiło,
że od dłuższego już czasu
bawił się nimi przypadek.

Jeszcze nie całkiem gotów
zamienić się dla nich w los,
zbliżał ich i oddalał,
zabiegał im drogę
i tłumiąc chichot
odskakiwał w bok.

Były znaki, sygnały,
cóż z tego, że nieczytelne.
Może trzy lata temu
albo w zeszły wtorek
pewien listek przefrunął
z ramienia na ramię?
Było coś zgubionego i podniesionego.
Kto wie, czy już nie piłka
w zaroślach dzieciństwa?

Były klamki i dzwonki,
na których zawczasu
dotyk kładł się na dotyk.
Walizki obok siebie w przechowalni.
Był może pewnej nocy jednakowy sen,
natychmiast po zbudzeniu zamazany.

Każdy przecież początek
to tylko ciąg dalszy,
a księga zdarzeń
zawsze otwarta w połowie.

Wisława Szymborska

Mateusz86

fajny wierszyk i tak własnie jest pierwsze chwile są najpiękniejsze.

Esti · Gość

Ja w to też wierze Wesoly

Kikah

Nauczylam sie niedawno bolesnie, ze nie istnieje milosc od pierwszego wejrzenia, jezeli dotyczy ona tylko jednej strony. Ze wyobrazenia i uczucia sa zludne, ze pierwsze spojrzenie jest mylace, ze trzeba patrzec szeroko otwartymi oczami przez caly czas, a nie tylko raz spojrzec i zamknac oczy z wyimaginowanego szczescia.
Bo nieprawda, ze trzeba isc za glosem serca. Od wlasnych uczuc jest wazniejsze dobro drugiego czlowieka i jego godnosc.

"Nie sztuka kochac, ale kochac tak, jak ktos chcialby byc kochany"

Powiedzial mi te sentencje kiedys moj przyjaciel, ktory nie wierzy w szczesliwa milosc, a moze tylko twierdzi, ze nie wierzy...
Ale jest moim przyjacielem, szanuje mnie jako czlowieka, jest gotowy, by sluchac, nie ocenia, nawet, gdy mamy rozne zdanie, ale szuka elementow, ktore beda nas laczyc...
Od zakochania i uczuc jest dla mnie wazniejsze budowanie mostu porozumienia z drugim czlowiekiem, wzajemny szacunek dla roznorodnosci i umiejetnosc cieszenia sie z tego, bo to pozwala sie nam rozwijac...
Prawda, zakochanie wyzwala mnostwo pozytywnych hormonow, ktore napedzaja nas do zycia, ale to jest jak przelotne dzialanie narkotyku...
Prawdziwa milosc jest aktem woli, wynika z prawdziwej przyjazni miedzy dwojgiem ludzi i prowadzi do wzajemnego doskonalenia sie.

Ale te przypadkowe poznanie kogos, a potem odkrywanie, ze to naprawde czlowiek stworzony tylko dla ciebie, to jak odkrycie skarbu Wesoly

Zycie jest piekne Wesoly