Forum Twoja droga... Strona Główna

Twoja droga...
"Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku." Prz. 3:5
 

Dzień dla Pana Boga?
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twoja droga... Strona Główna -> Co Cię nurtuje?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Koala
Główny Administrator
Główny Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Czw 22:21, 19 Paź 2006    Temat postu: Dzień dla Pana Boga?

Nie chciałabym, aby w tym temacie poruszany był temat, który dzień powinien być poświęcony Panu Bogu, ale w jaki sposób powinniśmy spędzać ten dzień...

Szczerze powiem wam, że ja sama dzień ten zwykle zaprzepaszczałam :Y Niestety nie zastanawiałam się nad tym, jak go spędzieć: co robić, a czego nie robić ł Teraz jednak dotarło do mnie jaki to jest dzień.. postanowiłam więc w tym dniu oddawać Bogu chwałę i wypoczywać w Jego ramionach...

Z tego też względu zrezygnowałam z najbliższych zawodów (dość ważnych dla klubu-mistrzostwa śląska uczniowskich klubów sportowych), które odbywają się w niedzielę... Oczywiście powiedziałam trenerce, że nie pojadę w niedziele- a ona spytała mnie dlaczgo? Odpowiedziałam jej prawdę, na co ona mi powiedziała, że to lekka przesada... No cóż, Pan jednak dał mi taki wewnętrzny pokój, że robię dobrze... z całą pewnością szatan będzie chciał mnie kusić, ale Pan mnie obroni i mi pomoże... Prosiłabym was również o modlitwę, aby ten dzień był rzeczywiście poświęcony Bogu... Uwaga

A co wy myślicie o tym ?? Ja myślę, że w tej kwestii wiele możemy się uczyć od adwentystów, czy zielonoświątkowych, którzy naprawdę poświęcają ten dzień Bogu :-)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bron
SensZycia.pl :)
SensZycia.pl :)



Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:42, 21 Paź 2006    Temat postu:

Moze opowiem krotko jak to wyglada u mnie, bo w koncu jestem adwentysta (a wymienilas adwentystow Jezyk). Wiec staramy sie wyrozniac nasz dzien w sposob szczegolny. Na pewno w tym dniu nie pracujemy, czesto mamy problemy z tego powodu, ale zawsze jest jakies rozwiazanie, jak sie okazuje, ale to juz lepiej jak powie ktos, kto mial z tym problemy ;-). A tak bardziej ze swojej strony: w tym dniu chce bardziej oddac chwale Bogu i staram sie caly ten dzien jemu poswiecic. Mozna w tym dniu wbrew pozorom robic wiele rzeczy. Nie traktuje go jako dzien zakazow, ale raczej dzien radosci, szczegolnej radosci, wtedy warto poswiecic jeszcze wiecej czasu na refleksje, spiew, muzyke, modlitwe, czyli ogolnie na kontakt z Bogiem, ale tez warto wtedy poswiecic czas ludziom, wtedy jest czas zeby sie razem spotkac na nabozenstwie, jak i po nabozenstwie i wspolnie razem cieszyc sie soba i razem chwalic Boga. To tak w skrocie, moze ktos cos dopowie :-).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koala
Główny Administrator
Główny Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Sob 20:10, 21 Paź 2006    Temat postu:

Ja chciałabym tak jak Bron to napisał, szczególnie oddać ten dzień Bogu... Skoncentrować się na Nim i mile spędzić czas w Jego rękach. Dlatego postanowiłam się wybrać na spacer z Biblią i w jakimś fajnym miejscu usiąść sobie i poczytać :-) A potem chciałabym sobie poczytać również literaturę chrześcijańską, aby więcej dowiedzieć się o przeżyciach różnych ludzi z Bogiem :-) I wogóle nie robić tego, co robię zazwyczaj Wesoly)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anioł
0% wtajemniczenia
0% wtajemniczenia



Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sob 22:34, 21 Paź 2006    Temat postu:

Ja tez sie czasem wybieram na takie spacery. Moja siostra nie wierzy i czasem w ten Dzien przychodzi mi do domu ekipa rozesmianych krzyczacych...dresiarzy:)
Biore wtedy Biblie, ide do lasu, siadam pod takim specjalistycznym drzewkiem i czytam.
Ostatnio tylko mialem troche smieszne-poszedlem,usiadlem,otworzylem Biblie,zaczelo padac:)Mokry szczurek bylem;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koala
Główny Administrator
Główny Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pon 17:17, 23 Paź 2006    Temat postu:

Ja byłam na spacerku i było bardzo pięknie.. chyba po raz pierwszy od 10 lat byłam na spacerze Mruga ale serio.. poszłam sobie z braciszkiem i myślę, że to był również fajny czas, bo nie zbyt często sobie rozmawiamy nawet tak normalnie,a aby głosić, to trzeba bardzo się zbliżyć do danej osoby.. Bardzo fajnie spędziłam ten dzień.. poczytałam sobie trochę literaturę chrześcijańską... Znaki Czasu.. i oczywiście Biblię :-) Tak chciałaby spędzać czas zawsze :-)

Haeven: Deszczyk jest niezwykle romantyczny :-) Pan Bóg jest niesamowity w deszczu :-) Wesoly)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniołek
Pomysłodawca forum



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pon 21:28, 23 Paź 2006    Temat postu:

ostatnio spędziłam niesmowity sabat!! Pojechaliśmy z rodzicami do parku i tam czytaliśmy Biblię, modliliśmy się i rozmawialiśmy podziwiając Boże dzieła, zbierając bajecznie ubarwione jesienne liście. Było cudownie!! Bóg jest w każdym miejscu, ale w naturze jest jakby bardziej uchwytny, widzialny, dlatego tak lubię parki, lasy, łąki, plaże, wydmy. Mają w sobie tyle piękna ile tylko Bóg mógł objawić na tej skażonej grzechem ziemi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xanthen
20% wtajemniczenia
20% wtajemniczenia



Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Płońsk

PostWysłany: Czw 22:10, 08 Mar 2007    Temat postu:

Powiem wam, że niejeden praktykujący katolik mógłby uczyc się od was jak ma spędzac Boży Dzień. Wasza koncentracja wiary jest doprawdy fascynująca. Podoba mi się wasze podejście do wiary. Jest coś niezwykłego i nieuchwytnego w tych niedzielnych spacerach z Panem Bogiem i jego Biblią - to jak powiew bryzy wiary, która jednocześnie zachęca pozostałych do uczestnictwa w cotygodniowych rekolekcjach i ogrzewa uczestniczących.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Garadriel
10% wtajemniczenia
10% wtajemniczenia



Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:42, 11 Mar 2007    Temat postu:

Xanthen - nie ograniczaj tego do katolików Wesoly Zauważ, że tak naprawdę niewiele osób tutaj jest katolikami, ale to co m ówisz, to prawda - dla wielu wyznawców kosciołą katolickiego ten dzień ogranicza się do pójścia a mszę świętą i nie wykonywania prac niekoniecznych...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xanthen
20% wtajemniczenia
20% wtajemniczenia



Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Płońsk

PostWysłany: Nie 13:11, 11 Mar 2007    Temat postu:

Mówię o wyznawcach swojej wiary, z tego może wychodzic pewne ograniczenie dla obserwatora. A mówię o nich dlatego, bo na codzień mam do czynienia z nimi i ich zachowaniami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bron
SensZycia.pl :)
SensZycia.pl :)



Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:27, 11 Mar 2007    Temat postu:

Xanthen dzięki za miłe słowa. Jak widać każdy może spędzać miło Dzień Pański.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniołek
Pomysłodawca forum



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pon 9:34, 12 Mar 2007    Temat postu:

Wszystko zależy od nas.... Możemy w ten niezwykły Boży dzień iśćdo pracy, sprzątać, załatwiać "sprawy niecierpiące zwłoki" i w ten sposób uczynić go jednym z siedmiu szarych dni tygodnia....
Możemy również spędzić go z rodziną lub w gronie przyjaciół śpiewając, modląc się i cieszą z życia, bez względy na pogodę i w ten sposób uczynić ten dzień najbardziej ubarwionym dnie tygodnia, który zawsze będzie miał inny odcień jednak nigdy nie będzie to odcień smutku...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xanthen
20% wtajemniczenia
20% wtajemniczenia



Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Płońsk

PostWysłany: Pon 18:52, 26 Mar 2007    Temat postu:

Masz sporo racji w tym co piszesz, gdyby człowiek nie musiał pracowac, to jestem przekonany, że większośc ludzi każdy dzień spędzała by z Bogiem i na jego odkrywaniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniołek
Pomysłodawca forum



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Wto 19:01, 27 Mar 2007    Temat postu:

Zapewniam cię, że jest wielu ludzi, którzy nie pracują w Bozy dzień... To głównie kwestia chęci i... priorytetów

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xanthen
20% wtajemniczenia
20% wtajemniczenia



Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Płońsk

PostWysłany: Wto 20:17, 27 Mar 2007    Temat postu:

To też, ale ja bardziej miałem na myśli każdy dzień poświęcony Bogu, nie tylko ten jeden w tygodniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koala
Główny Administrator
Główny Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Czw 7:06, 29 Mar 2007    Temat postu:

To prawda,że każdy dzień powinien być poświecony Bogu, każda chwila naszego życia jest "dla Niego" ; jednak Pan dał jeden dzień wolnego, abyśmy mogli odpocząć od codzienności, abyśmy mogli odpocząć w Jego ramionach, abyśmy mogli bliżej go spotkać.. W dniu codziennym łatwiej "zapomnieć" o Panu.. w szkole, w pracy.. ale gdy jest taki szczególny dzień, który jeste specjalnie stworzony dla Niego.. możemy odpoczywać, co nie znaczy leżeć w łóżku do 15 Jezyk ale odpoczywać w Bożej obecności... szkoda, że ja, jak na razie nie potrafię spędzać tego dnia tak, jakbym chciała... "robię to, czego nie chcę" ;| Teraz zrobiłam sobie plany dnia, mam nadzieję, że uda mi się je wprowadzić w życie, bo wiem, że byłoby to z korzyścią dla mnie.. byłabym bardziej wypoczęta, wszystko zrobiłabym do niedzieli, a w niedziele mogłabym odpocząć...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twoja droga... Strona Główna -> Co Cię nurtuje? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin