|
Twoja droga... "Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku." Prz. 3:5 |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xanthen
20% wtajemniczenia
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: Śro 21:48, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nifek napisał: | Xanthen jeśłi jesteś 100% chrześcijaninem to pewnie wiesz, że nie ma takiego chegoś jak podział na naszą "świadomość" i ciało tylko na duszę (świadomość+ciało) i dech życia, który pochodzi od Boga. Więc te twoje wychodzenie z ciała jest jakieś dziwne. |
Jestem chrześcijaninem, ale to co mnie spotkało, trochę mną zaszokowało. Oczywiście, że uznaje podział na ciało i duszę. A dusza jest tą właśnie świadomością, czystą myślą, mogącą przybierac dowolne kształty. Ciało nie jest świadome, bo jest kierowane do końca swego istnienia przez świadomośc wypływającą z duszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nifek
30% wtajemniczenia
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:14, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
DUSZA. W ST duszą jest najpierw to, co człowieka żyjącego odróżnia od umarłego: oddech, ruchliwość, następnie podmiot myśli i uczuć. W ST nigdy nie oddziela się duszy od ciała: dusza może oznaczać "życie" (Joz 9,24), całego człowieka (Rdz 2,7) i "ja" człowieka (Ps 103,1). W filozofii grackiej dusza jest przeciweństwem ciała: jako podmiot poznania i bytu bóstwa sama jest boska i nie dotknięta śmiercią cielesną. NT zasadniczo tkwi w starotestamentowej tradycji i nie przywiązuje żadnego znaczenia do przeciwieństwa-> ciała (Leib) i duszy (1P 2,11): śmierć i zmartwychwstanie odnoszą się do całego człowieka (1 Kor 12,35nn.). W znanych miejscach, Mt 16,26 i Mk 8,37, duszą nazywa się to, co człowiek ma najcenniejszego do stracenia. Ciało[Leib] nalezy w tym wypadku rozumieć w sensie sarx (-> ciało [Fleisch]).
mo
Definicja pochodzi z "Praktycznego Słownika Biblijnego".
Opracowanie zbiorowe katolickich
i protestanckich teologów
pod redakcją Antona Grabner-Haidera
Przekład i opracowanie
Tadeusz Mieszkowski
Paweł Pachciarek
Instytut wydawniczy Pax
Czyli władze kościoła katolickiego się pod tym podpisały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xanthen
20% wtajemniczenia
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: Śro 22:29, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Różnica między nami jest taka, że Ty podajesz twierdzenia, definicję, cytaty, a ja bardziej podaje przykłady od siebie lub to w jaki sposób ja dany problem rozważam. Często odnoszę wrażenie poczucia tej swoistej esencji w sobie, jaką jest dusza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nifek
30% wtajemniczenia
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:32, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ja podaje aksjomaty jako to okresliłeś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xanthen
20% wtajemniczenia
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: Śro 22:34, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ja te aksjomaty przyjmuje, nie zamierzam z nimi polemizowac, ale człowiek jest zawsze taki, że szuka czegoś więcej niż poza ustalonymi definicjami, pojęciami czy twierdzeniami. Słowem szukając prawdy o samym sobie, często "dokopuje" się do tychże aksjomatów i gra zw. myśleniem zaczyna się od nowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|