Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ARKA
40% wtajemniczenia

Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Pon 21:49, 26 Cze 2006 Temat postu: wielozenstwo tak czy nie? |
|
|
Jestem za wielozenstwem poniewaz nigdzie w Biblii nie jest to potepione ...wiem jest tekst ze biskup powinien byc mezem jednej zony ale mój maz nie bedzie biskupem ... a tacy wielcy mezowie Bozy jak Abraham czy madry król Salomon albo Mojzesz mieli wiele zon i Bóg ich za to nie ganił wiec czemu teraz nie zenic sie wiecej niz z jedna kobieta?
ł
Co o tym myslicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Nifek
30% wtajemniczenia

Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:56, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie to wielożeństwo tylko kłopotem, jedna kobieta to już ciężar spory ( )
a dwie to juz całkiem. Kłucą się którą bardziej kochasz itd. Salomon miał 700 żon i jak skończył ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miroo
Główny Moderator

Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z południa
|
Wysłany: Pon 22:13, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Czy jeśli coś nie jest dosłownie potępione w Biblii, to jest to już powód, aby wprowadzać to w życie?
Przypatrz się sytuacji kiedy twój mąż ma wiele żon. Przypatrz się sytuacji kiedy ty masz wielu mężów. Potrafisz to sobie wyobrazić? Niee, coś tu chyba nie pasuje
Abraham, Salomon, zauważ, że obaj żyli w czasach starożytnych, są postaciami ze ST, a w NT nie znajduje się więcej takich przypadków pośród sług bożych. Jak dla mnie jest to jakaś sugestia, że wielożeństwo było uwarunkowane jakimiś zwyczajami, warunkami panującymi w tamtym (starożytnym) okresie czasu. Nie jestem ekspertem więc nie będę się nad tym rozstrząsał, zostanę przy tym, że tak mi się wydaje.
P.S. to jest mój setny post na forum
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
majka
30% wtajemniczenia

Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:40, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
jana to patrze z innej strony.. nie chciałabym byc jedną z wielu.. ja chciałabym byc tą jedyną.. wiec nie ma takiej opcji .. mój mąz nie może być wielożencą..
ale z drugiej strony, facet ma sie wtedy łatwiej... nie musi wybierać..
wybory są najtrudniejsze..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 8:51, 27 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Czy chodzi tutaj o wielozenstwo (poligamie) w jednym czasie z kilkoma zonami, czy tez jedna za druga? !? Nie, no bzdura, oczywiscie o to pierwsze, bo to drugie nie jest wielozenstwem! --.--
Bożym planem dla ludzi jest monogamia (jednożeństwo): 1. Mojż. 2:24: „Opuści mąż ojca swego i matkę swoją i złączy się z żoną swoją, i staną się jednym ciałem“. Jeden mąż, jedna żona. Przykłady wielożeństwa (StT) są przykładami konsekwencji grzechu, czyli nie do naśladowania.
|::| proszę nie pisać dwóch swoich postów jeden pod drugim, a zamiast tego używać przycisku "zmień" umieszczonego w prawym górnym rogu posta
//Ja tez pisalem o przycisku zmien 1500 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
wiedźma
0% wtajemniczenia

Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:18, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Poligamia była dawniej uwarunkowana prokreacją, umieralność noworodków była dużo większa, a jedna kobieta nie była w stanie urodzić tyle dzieci co by się facetowi marzyło. Zresztą tylko najbogatsi mieli możliwość utrzymywania wielu żon. W średniowieczu kilka żon zmieniło się w żonę i kilka kochanek. Także do rodzenia dzieci. A teraz to już się nie opłaca po prostu. Wiele żon to wiele kłopotów, mężczyzny nie stać na utrzymanie tylu kobiet ani też dzieci przez nie urodzonych, zresztą umieralność noworodków i żon przy porodzie to już margines. Teraz to interes nieopłacalny. Ale jest jeden plus takiego czegoś: teraz kobiet jest więcej więc nie byłoby zjawiska staropanieństwa A taka jedna żona dla drugiej żony tego męża to jak się ta relacja międzyludzka nazywa?
|::| droga wiedźmo, czy to jest z twojej strony złośliwość w stosunku do moderatorów? post wyżej napisałem uwagę o niepisaniu 2ch własnych postów jeden pod drugim. a może skrypt forum się psuje i za każdym razem wysyła 2 posty zamiast jednego? ech...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Koala
Główny Administrator

Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob 18:09, 01 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dla mnie miec kilka żon w jednym momencie jest nie do pomyślenia (nie wyobrażam sobie być 4 żoną jakiegoś mężczyzny !? )... Jeżeli chodzi natomiast o rozwód, to tylko jedna przyczyna- wszeteczeństwo...
A powiadam wam: Ktokolwiek by odprawił żonę swoją, z wyjątkiem przyczyny wszeteczeństwa, i poślubił inną, cudzołoży, a kto by odprawioną poślubił, cudzołoży. ew.Mateusza 19:9
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ARKA
40% wtajemniczenia

Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Pon 16:38, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Jest maz ma dwie zony /np w Afryce/ nawraca sie .Czy musi z jednej zrezygnowac? Zaznaczam ze z obiema ma dzieci albo lepiej z pierwsza zona nie ma .
W cywilizowanych krajach pierwsza zona jest "legalna" kolejne nie .
Czy ma osierocic dzieci czy wybrac nielegalna zone?
To wszystko nie jest takie łatwe ...czemu nie moze miec tych 2 zon?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karolek_m
0% wtajemniczenia

Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:44, 23 Sie 2006 Temat postu: myśle... |
|
|
Ja to myśle, ze tu nie ma co sie roztrząsać. To jest po protu troszke nie realne. nie poważne.
Nikt chyba nie chciałby znaleźć sie w takiej sytuacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:55, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ARKA napisał: |
W cywilizowanych krajach pierwsza zona jest "legalna" kolejne nie .
|
Arko, nie bardzo rozumiem. Mysle, ze w cywilizowanych krajach kazda zona jest legalna, a "najlegalniejsza" jest ta aktualna.
Co masz na mysli piszac o "kolejnych zonach"???
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ktosiaktokolwieczka
0% wtajemniczenia

Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 17:36, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
czemu nie więcej żon?
bo mamy cięzkie czasy.
trudno jedną utrzymać.
wniosek - jedna żona na kilku mężów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aniołek
Pomysłodawca forum
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 20:57, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to absurd, żeby Bóg popierał wielożeństwo. Nie jest ono oficjalnie zakazane, ale w Biblii nie jest nazwanych z imienia jeszcze wiele innych rzeczy np. zoofilia, ćpanie, czy to zatem oznacza, że możemy bez przeszkód te rzeczy czynić?! No chyba nie!! Poza tym Bóg stworzył Adama i Ewę a nie Adama, Ewe, Janinę, Katarzynę lub jakiekolwiek inne konfiguracje. Boży pierwowzór jest doskonały: jedna żona, jeden mąż
A tak nawiasem mówiąc nie sądzicie, że czasem sami stwarzamy sobie problemy?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miroo
Główny Moderator

Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z południa
|
Wysłany: Śro 8:28, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Owszem, często sami stwarzamy sobie problemy, a na skalę przemysłową czyni to oświata, która zaśmieca nasze umysły zbędnymi bzdurami (w dużej mierze).
Często sami stwarzamy własne problemy nieświadomie, np. taka nieśmiałość. Mam w tym niemałe doświadczenie, a z nieśmiałością jest tak, że powstrzymuje nas od robienia dobrych rzeczy. Więc najlepiej będzie dla nieśmiałego starać się przełamać tą barierę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aniołek
Pomysłodawca forum
Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob 17:30, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem co to nieśmiałość, bo zawsze miałam dużo znajomych i byłam (nadal jestem )otwarta na ludzi, ale wracając do tematu wielożeństwa, to nie przypominam sobie żeby w Nowym Testamencie (który bądź co bądź mówi o chrześcijańskim sposobie życia) znajdował się jakiś przykład wielożeństwa w Bożej rodzinie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adik
0% wtajemniczenia

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: Sob 23:41, 11 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ktokolwiek by odprawił żonę swoją, z wyjątkiem przyczyny wszeteczeństwa, i poślubił inną, cudzołoży, a kto by odprawioną poślubił, cudzołoży. ew.Mateusza 19:9 |
Dosyć mocne słowa przeciw poligamii . Jeżeli zabrania się ślubu z inną po rozwodzie, gdy przyczyną jest coś innego niż cudzołóstwo, to tymbardziej trudno, żeby Biblia popierała samo wielożeństwo. Byłoby to wtedy zaprzeczenie tego cytatu.
No i sam również nie popieram poligamii. Choćby z tego względu, że gdyby połowa mężczyzn świata miała po dwie żony, to druga połowa mężczyzn nie miałaby żadnej żony. Jest to oczywiście skrajny przykład, ale oddaje chyba sens wypowiedzi . Jeden mężczyzna, jedna kobieta. Właśnie teraz przypomniałem sobie, że ponoć Mojżesz tak mówił, ale nie znajdę teraz cytatu o tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |