Forum Twoja droga... Strona Główna

Twoja droga...
"Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku." Prz. 3:5
 

Kobieta
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twoja droga... Strona Główna -> Co Cię nurtuje?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ARKA
40% wtajemniczenia
40% wtajemniczenia



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z gór

PostWysłany: Śro 15:29, 05 Kwi 2006    Temat postu:

WIEDZMO jak ja cie rozumiem naprawde.... Wesoly

A wracajac do smyczy to jak miałabym wybierac to wolałabym byc prowadzona na smyczy niz sama prowadzic ...chyba bym sie wstydziła meza pantoflarza


Wczoraj mój maz dostał pewna propozycje ...odpowiedział ze sie zastanowi i da odpowiedz .W domu zapytał mnie co o tym sadze ...
Zaznaczam ze mój maz to bardzo madry człowiek .Odpowiedziałam mu ze bede go wspierac w jego decyzji jakakolwiek podejmie .
Zycze wszystkim zona aby mieli takie zaufanie do swoich mezów aby tak szczerze odpowiedziec .
Oczywiscie gdybym była przeciwna i to bardzo to wyłozyłabym kawe na ławe .
To jego decyzja jego sprawa nie dotyczy mnie osobiscie niech ja sam podejmie

Jestesmy szczesliwym małzenstwem i chyba to jest najwazniejsze ?

Nie zamierzam matkowac swojemu partnerowi zyciowemu i odbierac a raczej nakładac na siebie cała odpowiedzialnosc za rodzine /jak to robi milion kobiet w Polsce/
Jestem za równouprawnieniem .
Tak jak facet jest obecny przy płodzeniu dziecka tak powinien byc obecny przy przyjsciu tego dziecka na swiat ....
Zmywanie czy odkurzanie nie zrobia krzywdy facetowi a moga byc pomocne przy usamodzielnianiu sie .
W tym sie chyba zgadzamy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 15:33, 05 Kwi 2006    Temat postu:


Cytat:
To jego decyzja jego sprawa nie dotyczy mnie osobiscie niech ja sam podejmie


To zwykłe uciekanie od odpowiedzialności. Ze skrajności w skrajność.
Powrót do góry
Krwiożercza Szprotka
30% wtajemniczenia
30% wtajemniczenia



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: południe

PostWysłany: Śro 15:43, 05 Kwi 2006    Temat postu:


ARKA napisał:
Jestem za równouprawnieniem .
Tak jak facet jest obecny przy płodzeniu dziecka tak powinien byc obecny przy przyjsciu tego dziecka na swiat ....
Zmywanie czy odkurzanie nie zrobia krzywdy facetowi a moga byc pomocne przy usamodzielnianiu sie .
W tym sie chyba zgadzamy?


Z tym się zgadzam. Ale z tym jako jedną z nielicznych rzeczy z Twojego postu. Bo do czynności typowo kobiecych można co zaliczyć? Zajście w ciąże, poród, karmienie piersią. I chyba tylko tyle. Mężczyzna tego raczej nie zrobi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ARKA
40% wtajemniczenia
40% wtajemniczenia



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z gór

PostWysłany: Śro 15:46, 05 Kwi 2006    Temat postu:

Assassin ciesze sie ze z czyms sie zgadzasz .... Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dragonfly
10% wtajemniczenia
10% wtajemniczenia



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverland

PostWysłany: Śro 19:09, 05 Kwi 2006    Temat postu:

Kobieta propagandowo poniżana. Czyżby zachowane w męskiej pamięci (wg. teorii nieświadomości zbiorowej Junga) wspomnienie prehistorycznego matriarchatu?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krwiożercza Szprotka
30% wtajemniczenia
30% wtajemniczenia



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: południe

PostWysłany: Śro 20:57, 05 Kwi 2006    Temat postu:

Możliwe. Ale nie Younga? Jezyk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dragonfly
10% wtajemniczenia
10% wtajemniczenia



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverland

PostWysłany: Czw 18:27, 06 Kwi 2006    Temat postu:

Nie, myślę, że Neil Young nie ma tu nic do gadania Jezyk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
davinci
Pamiętająca o wszystkim
Pamiętająca o wszystkim



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: noo...z miasta:)

PostWysłany: Pią 11:00, 07 Kwi 2006    Temat postu:

tez jestem za równouprawnieniem. Wydaje mi się że w obecnym świecie kobiety maja duzo cięższe życie niż facet. Dużo częsciej zdarza się że to kobieta jest wykorzystywana, anie facet. Nie mam tu na mysli sytuacji żeby faceci byli tak samo wykorzystywani jak kobiety, tylko żeby kobietom było lżej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 13:54, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Abstrahując od tego, że obie płcie są równe (wobec praw), nigdy nie powinno nastąpić "równouprawnienie" (takie jak widzimy teraz - wyrównywany jest wiek emerytalny i feministki od razu się burzą - bo do wyższej!). A dlaczego? Spójrzmy na mężczyznę, spójrzmy na kobietę - wszystko wiadomo. Jesteśmy różni i tych barier pokonać się nie da. Facet jest silniejszy fizycznie, kobieta często psychicznie.
Powrót do góry
Krwiożercza Szprotka
30% wtajemniczenia
30% wtajemniczenia



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: południe

PostWysłany: Pią 14:04, 07 Kwi 2006    Temat postu:

No i dodajmy fakt, że kobieta statystycznie żyje o ładnych kilka lat dłużej od mężczyzny... Potwierdza to fakt o jej wyższej odporności psychicznej, hehehe...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dragonfly
10% wtajemniczenia
10% wtajemniczenia



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverland

PostWysłany: Pią 19:26, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Nie twierdzę, że kobieta jest bardziej odporna. Choć nie raz spotkałam się z taką sytuacją, gdy baby miały łeb na karku (np. w tym roku w trakcie sztormu, gdy kapitan nam krztynę spanikował Jezyk). Z drugiej strony mała zmiana w życiu emocjonalnym rozbija kobietę na części. Uzupełniamy się. Czy chcemy czy nie. A równouprawnienie w takie jak dziś widzimy jest durne. Zmieniać trzeba sterotypy społeczne, nie prawo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bron
SensZycia.pl :)
SensZycia.pl :)



Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:53, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Tak, wlasnie. Uzupelniamy sie, piekne slowo. I o to wlasnie chodzi. Kobieta i mezczyzna nigdy nie beda sobie rowni, kazdy ma swoje indywidualne, sczegolne cechy, wiec rowniez nie rozumiem dzisiejszej wizji rownouprawnienia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Boman
Wędrowiec



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:13, 07 Kwi 2006    Temat postu:

zgadzam sie z wami ze rownouprawnienie nie ma sensu bo dla mnie to dziwne ze teraz kobiety chca byc tak traktowani jak mezczyzni, a co za tym idzie ciezko pracowac fizycznie np w kamieniolomach i pracowac do 65r zycia a nie do 55
jak juz napisaliscie roznimy sie znaczaco, wiec podzial pracy tez powinien sie roznic


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wiedźma
0% wtajemniczenia
0% wtajemniczenia



Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:06, 09 Kwi 2006    Temat postu:

Nie chodzi mi o podzial pracy tylko o sposob traktowania. Bylabym idiotka gdybym chciala calkowitego uprawnienia i pracy kobiet w kamieniolomach. I nikt sie nie wypowiedzial na temat pozycji kobiety w kosciele... Eh... szkoda

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krwiożercza Szprotka
30% wtajemniczenia
30% wtajemniczenia



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: południe

PostWysłany: Nie 15:17, 09 Kwi 2006    Temat postu:

Mówiąc inaczej - korzyści z równouprawnienia - TAK
problemy i obowiązki z równouprawnienia - NIE
Ech.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twoja droga... Strona Główna -> Co Cię nurtuje? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin