Forum Twoja droga... Strona Główna

Twoja droga...
"Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku." Prz. 3:5
 

Twój typ......partnera.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twoja droga... Strona Główna -> Motyle w brzuchu..?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy wybierając "drugą połówkę" będziesz zwracał/a uwagę na przekonania religijne?
Tak
78%
 78%  [ 26 ]
Nie
21%
 21%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 33

Autor Wiadomość
Dragonfly
10% wtajemniczenia
10% wtajemniczenia



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverland

PostWysłany: Nie 12:43, 26 Mar 2006    Temat postu:

Facet musi dobrze wyglądać. Nie musi być przystojny, modnie czy tam fajnie ubrany. Musi mieć takie coś w spojrzeniu. Wyglądać oryginalnie i indywidualnie. Choć gdyby trafił się zwykły szaraczek, ale kochany to wiadomo, że też bym z chęcią przygarnęła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nifek
30% wtajemniczenia
30% wtajemniczenia



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:42, 26 Mar 2006    Temat postu:

Myślę, że religia może przysporzyć sporo problemow, a większość ludzi nie uznaje kompromisów w sprawach religii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dragonfly
10% wtajemniczenia
10% wtajemniczenia



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverland

PostWysłany: Nie 13:51, 26 Mar 2006    Temat postu:

Kiedyś też nie uznawałam. Ale tego naprawdę można się nauczyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ARKA
40% wtajemniczenia
40% wtajemniczenia



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z gór

PostWysłany: Nie 14:32, 26 Mar 2006    Temat postu:

Mysle ze prawdziwe problemy zaczynaja sie jak pojawiaja sie dzieci.
Predzej zawsze mozna sie dogadac ale kazdy podchodzi do dzieci jako do swojej czastki i chce im przekazac swoje wartosci swój przykład itp Jezeli rodzice maja różne wartosci chociazby religijne to jest duzo ciezej i wiecej powodów do konfliktów


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dragonfly
10% wtajemniczenia
10% wtajemniczenia



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverland

PostWysłany: Nie 15:14, 26 Mar 2006    Temat postu:

Ech, wiadomo. Ale szczerze mówiąc o dzieciach jeszcze nie myślę i ten problem zostawiam na później. Choć jest to na pewno trudne. Zwłaszcza dla ateisty i osoby wierzącej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nifek
30% wtajemniczenia
30% wtajemniczenia



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:21, 26 Mar 2006    Temat postu:

Dragonfly, ja np. nie uznaje kompromisów z moimi przekonaniami religijnymi, i raczej się tego nie naucze bo i Jezus nie poszedł na kompromis.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bron
SensZycia.pl :)
SensZycia.pl :)



Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 7:48, 27 Mar 2006    Temat postu:


Dragonfly napisał:
Musi mieć takie coś w spojrzeniu.

Juz mi to ktos wczoraj powiedzial, sam nie wiedzialem o tym, ze wy na to zwracacie uwage Jezyk

Cytat:

Choć gdyby trafił się zwykły szaraczek, ale kochany to wiadomo, że też bym z chęcią przygarnęła.

Dobra z Ciebie dziewczyna :-).

Ale na kompromis w sprawach religijnych tez bym nie poszedl, za duzo potem problemow jest, szkoda sobie tak zycie utrudniac, lepiej znalezc kogos kto podziela moje poglady :-).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ARKA
40% wtajemniczenia
40% wtajemniczenia



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z gór

PostWysłany: Pon 15:37, 27 Mar 2006    Temat postu:

Bron napisałes:
"Ale na kompromis w sprawach religijnych tez bym nie poszedl, za duzo potem problemow jest, szkoda sobie tak zycie utrudniac, lepiej znalezc kogos kto podziela moje poglady "
A jezeli Bóg bedzie miał dla Ciebie np zydówke albo muzułmanke? Wesoly
Co znaczy kompromis w sprawach religii?

Nifek ty bardziej zainteresowałes mnie swoja wypowiedzia...Czyzbys uwazał kompromis za...grzech? Jezus nigdy nie poszedł na kompromis w sprawie grzechu ale religii to wydaje mi sie ze tak ....
Chciałabym abys rozwinał temat Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dragonfly
10% wtajemniczenia
10% wtajemniczenia



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverland

PostWysłany: Pon 20:30, 27 Mar 2006    Temat postu:

Cóź za komplementy Jezyk
Tolerancja powinna być we wszystkim. Nawet w związku i religii:P


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ARKA
40% wtajemniczenia
40% wtajemniczenia



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z gór

PostWysłany: Pon 22:20, 27 Mar 2006    Temat postu:

Chłopaki dlaczego nie odpowiadacie ?
Nikt tu nie zaglada?
Bron i Nifek napiszcie dlaczego jestescie tacy nieustepliwi Wesoly
Ładnie prosze Wesoly Wesoly

Dragonfly tolerancja jest łatwa kiedy nie dotyka nas osobiscie
Ja toleruje kazda muzyke ale jakby ktos od rana do wieczora zagłuszał moje mysli
Hip hopem albo techno albo inna jednolita muzyka to...zapomniałabym ze jestem tolerancyjna hahahaha własnie przeczytałam to co napisałam nie brzmi jakobym była tolerancyjna .
Moge tolerowac różne postawy zachowania do czasu az ktos nie zacznie mnie zmuszac do swoich pogladów przekonan gustów /np muzycznych /nie znosze ograniczen!
Moze chłopcy własnie to maja na mysli piszac ze nie chca isc na kompromis?
Własciwie to niech sami sie wypowiedza !

Zapraszam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nifek
30% wtajemniczenia
30% wtajemniczenia



Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:19, 28 Mar 2006    Temat postu:

Chodziło mi o to, ze nie poszedł bym na kompromis np. z dekalogiem. Jezus nie poszedł na kompromis z religiją żydowską tylko z jej naleciałościami tradycji i zwyczajów jakie wymyślili rabini, faryzeusze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ARKA
40% wtajemniczenia
40% wtajemniczenia



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z gór

PostWysłany: Wto 19:14, 28 Mar 2006    Temat postu:

co znaczy na kompromis z dekalogiem ?
Czy Twoja zona musi tak jak Ty przestrzegac przykazan i dokładnie je tak samo interpretowac?
Chodzi mi o to czy jezeli bedzie przestrzegac przykazania tak jak je rozumie i czuje a nie tak jak ty to widzisz to czy bedziesz jej narzucac swoja wole ?
Np Jakbys zupełnie nic nie robił w SZabat a ona by robiła to czy zmuszałbys ja do całkowitego "odpoczynku"?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dragonfly
10% wtajemniczenia
10% wtajemniczenia



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Neverland

PostWysłany: Wto 19:50, 28 Mar 2006    Temat postu:

Kompromis z dekalogiem? Przecież większość to ładne podsumowanie większości praw ludzkich. Nie chcę faceta mordercy Jezyk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bron
SensZycia.pl :)
SensZycia.pl :)



Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:09, 28 Mar 2006    Temat postu:

Ja mysle, ze nie wzialbym sobie za zony kogos, kto ma inne spojrzenie na Biblie, to znaczy, ktora odrzuca niektore rzeczy z Biblii, po prostu uwazam ja za zbyt cenna i wazna, zeby w tym wypadku isc na kompromis, zreszta rzadko tez sie zdarza, ze malzenstwa o roznych pogladach religijnych sa naprawde szczesliwe. Zawsze jednak druga strona moze zmienic poglady :-). Ale osobiscie balbym sie wiazac z taka osoba. Nasz Kosciol nie udziela nawet slubow mieszanym malzenstwom (tzn z roznych religii). Jest jeszcze cos takiego jak przyjazn, zmiana pogladow i potem milosc, slub, ale to bywa rzadziej i to juz inna historia Jezyk Wesoly. Wiec dla mnie na pewno kompromis z Biblia (w tym tez przeciez dekalog) odpada.

Dragonfly widze w Tobie jakas odmiana, nie wiem, tak to odczuwam, oczywiscie na lepsze znaczy :-).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ARKA
40% wtajemniczenia
40% wtajemniczenia



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z gór

PostWysłany: Wto 21:17, 28 Mar 2006    Temat postu:

Bron
nie odpowiedziałes mi na pytanie
Jezeli Bóg bedzie miał dla Ciebie zone i nie bedzie ona z Twojego koscioła co zrobisz?

Czy slub koscielny jest dla Ciebie wazniejszy od miłosci?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twoja droga... Strona Główna -> Motyle w brzuchu..? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 10, 11, 12  Następny
Strona 2 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin