Forum Twoja droga... Strona Główna

Twoja droga...
"Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku." Prz. 3:5
 

O Chrzcie słów kilka...
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twoja droga... Strona Główna -> Co Cię nurtuje?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy uważasz, że chrzczenie niemowlaków jest naruszeniem wolności człowieka?
Tak
65%
 65%  [ 15 ]
Nie
34%
 34%  [ 8 ]
Wszystkich Głosów : 23

Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 12:11, 30 Mar 2006    Temat postu: O Chrzcie słów kilka...


Cytat:
Czym jest chrzest i pozostałe sakramenty kościelne - wiedzą wszyscy. Pierwszy dokonywany jest w kołysce, ostatni na łożu śmierci. Lecz aż cztery sakramenty dokonywane są na osobach niepełnoletnich, co jest niezgodne z Konstytucją RP (Konstytucja PRL była dla Kościoła przychylniejsza).

Konstytucja RP mówi:

Art. 48 ust. 1: Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania.

Art. 53 ust. 3: Rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami. Przepis Art. 48 ust. 1 stosuje się odpowiednio.

Wątpię, aby chrzczenie niemowlaka uwzględniało stopień jego dojrzałości i było dlań zrozumiałe, a sama ceremonia, tożsama z przypisaniem go do Kościoła Katolickiego, uwzględniała jego przekonania, poglądy i nie naruszała wolnościowych praw. Nawet podpisany z Watykanem konkordat nie narusza konstytucji i brak w nim najmniejszej wzmianki o chrzczeniu dzieci.

Nowo narodzony człowiek nie posiada umiejętności rozróżnia dobra i zła, zamiast tego natura wyposażyła go w umiejętność instynktownego rozpoznawania rzeczy miłych i nieprzyjemnych. Dzieci nie zdają sobie sprawy z przysługujących im praw i nierozumieją czym jest komunia święta lub spowiedź/pokuta (trzeci sakrament). Dopiero nastolatkowie zaczynają zdawać sobie sprawę z posiadania poglądów i przekonań, które nie zawsze muszą być zbieżne z poglądami rodziców. Mają wtedy możliwość powiedzenia "NIE", jeśli z czymś się nie zgadzają.

Słowa nie moje, ale popieram je w 100%. Co Wy o tym myślicie?
Powrót do góry
ARKA
40% wtajemniczenia
40% wtajemniczenia



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z gór

PostWysłany: Czw 12:50, 30 Mar 2006    Temat postu:

Ja sie zgadzam ....całkowicie !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bron
SensZycia.pl :)
SensZycia.pl :)



Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:56, 30 Mar 2006    Temat postu:

Ja sie ochrzcilem majac 16 lat, w pelni swiadomie i z wlasnej decyzji, i tak powinno byc, dlatego uwazam, ze chrzczenie niemowlakow jak najbardziej narusza prawa i wolnosci czlowieka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 19:02, 30 Mar 2006    Temat postu:


Bron napisał:
Ja sie ochrzcilem majac 16 lat, w pelni swiadomie i z wlasnej decyzji, i tak powinno byc, dlatego uwazam, ze chrzczenie niemowlakow jak najbardziej narusza prawa i wolnosci czlowieka.

No własnie mnie ochrzcili jako małego brzdąca... chętnie bym to jakoś cofnął To się chyba nazywa dechrystianizacja...
Powrót do góry
Krwiożercza Szprotka
30% wtajemniczenia
30% wtajemniczenia



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: południe

PostWysłany: Czw 19:27, 30 Mar 2006    Temat postu:

Ja byłem chrzczony. A szkoda. Bo chrzest to mój jedyny sakrament, a tak nie miałbym żadnego Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 19:32, 30 Mar 2006    Temat postu:


Assassin napisał:
Ja byłem chrzczony. A szkoda. Bo chrzest to mój jedyny sakrament, a tak nie miałbym żadnego Wesoly

Pozbawili Cię sakramentalnego dziewictwa... można powiedzieć, że gwałtem Mruga


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 20:22, 30 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Krwiożercza Szprotka
30% wtajemniczenia
30% wtajemniczenia



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 399
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: południe

PostWysłany: Czw 20:15, 30 Mar 2006    Temat postu:

Dokładnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koala
Główny Administrator
Główny Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Czw 22:55, 30 Mar 2006    Temat postu:

A ja również byłam ochrzczona i ostatnio w rozmowie z Aniołkiem dosżlyśmy do wniosku, że jeżeli rodzina jest wierząca i chcą, aby Bóg błogosławił wychowaniu dziecka, to wystarczy błogosławieństwo takiego malucha. Chrzest jak zauważyliście powinien być świadomą decyzję. Ja niestety po chrzcie w wieku 14 lat podjęłam kolejną nieświadomą decyzję o konfirmacji (potwierdzenie chrztu). Myślę, że ten moment powinien wypływać z wnętrza samego człowieka i powinien być jak najbardziej świadomą decyzją.....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
davinci
Pamiętająca o wszystkim
Pamiętająca o wszystkim



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: noo...z miasta:)

PostWysłany: Pią 17:25, 31 Mar 2006    Temat postu:

ja byłam chrzczona jako niemowlak i bardzo się cieszę z tego co uczynili moi rodzice. taka jest moja wiara a oni że sa osobami wierzącymi to zrobili to co uważali za słusznę. To że wy nie jesteście (tak przypuszczam) katolikami to macie prawo sądzić inaczej. ja jestem zadowolana i to moje zdanie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
davinci
Pamiętająca o wszystkim
Pamiętająca o wszystkim



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: noo...z miasta:)

PostWysłany: Pią 17:31, 31 Mar 2006    Temat postu:

tak samo gdybyście zadali pytanie czy ubieranie dziewczynki, gdy jest niemowlęciem, w różowy kolor jest naruszeniem jej wolności osobistej? Bo może ona chciałaby nosić niebieski?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 17:34, 31 Mar 2006    Temat postu:


davinci napisał:
ja byłam chrzczona jako niemowlak i bardzo się cieszę z tego co uczynili moi rodzice. taka jest moja wiara a oni że sa osobami wierzącymi to zrobili to co uważali za słusznę. To że wy nie jesteście (tak przypuszczam) katolikami to macie prawo sądzić inaczej. ja jestem zadowolana i to moje zdanie

Ale my nie rozmawiamy o sensie samego aktu chrztu... Chodzi o to, że jest to naruszenie wolnosci człowieka. Tobie się to spodobało... bardzo dobrze, ale czy pasowałoby Ci jakby Cię zapisali do jakiejś bardzo szkodliwej sekty? Bez Twojej zgody i bez Twojego wyboru?

ps. Dla mnie jedną z najbardziej szkodzących sekt jest KK, ale to juz temat na inną dyskusję Mruga
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pią 17:37, 31 Mar 2006    Temat postu:


davinci napisał:
tak samo gdybyście zadali pytanie czy ubieranie dziewczynki, gdy jest niemowlęciem, w różowy kolor jest naruszeniem jej wolności osobistej? Bo może ona chciałaby nosić niebieski?

Sukienkę można zdjąć... Kompletnie nie rozumiem twojego porównania. Wybór wyznania jest wyborem prawie na całe życie i prawie nieodwracalnym. Jeśli postrzegasz sakramenty jako nakładanie "ubranek" to... gratuluję Mruga

ps. Powtarzam jeszcze raz... nie jest to dyskusja o tym, czy chrzest jest czymś dobrym czy nie... ale czy jest zgodne z wolnością człowieka chrzczenie go, gdy nie jest tego świadomy. Ja np. byłem inicjowany w I-szy stopień Reiki... zrobiłem to świadomie, chciałem tego i bardzo się z tego ciesze, mimo to zdecydowanie nie chciałbym, aby mnie rodzice zabrali na inicjację, gdy nie byłem jeszcze tego świadomy.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 17:45, 31 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
davinci
Pamiętająca o wszystkim
Pamiętająca o wszystkim



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: noo...z miasta:)

PostWysłany: Pią 17:44, 31 Mar 2006    Temat postu:

Słuchaj, uwarzam że rodzice będąc wierzącymi i mając małe dziecko są za nie odpowiedzialni. mają je wychować jak najlepiej, więc jeśli dadzą je ochrzcić i później będą je wychowywac w dobrej wierze to nie widze powodu dla którego nie mieliby tego zrobić wcześniej. bo jesli będą je wychowywać cały czas zwracając na nie uwagę to dziecko, później juz dorosły człowiek nie będzie im robił wymówek że źle mu zrobili.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 17:50, 31 Mar 2006    Temat postu:


davinci napisał:
Słuchaj, uwarzam że rodzice będąc wierzącymi i mając małe dziecko są za nie odpowiedzialni. mają je wychować jak najlepiej, więc jeśli dadzą je ochrzcić i później będą je wychowywac w dobrej wierze to nie widze powodu dla którego nie mieliby tego zrobić wcześniej. bo jesli będą je wychowywać cały czas zwracając na nie uwagę to dziecko, później juz dorosły człowiek nie będzie im robił wymówek że źle mu zrobili.

To Ty słuchaj... bo nie odpowiedziałaś na mój post tylko napisałaś argumenty, których kompletnie nie rozumiem. Tu nie chodzi o nauczenie dziecka, że nie wolno bić innych dzieci czy bawić się zapałkami... jest to ingerencja w sfere bardzo osobistą. Kościł katolicki to nie jest jedyne i prawdziwe wyznanie... Gdyby to dziecko narodziło się w innej kulturze to byłoby "chrzczone" w inną wiarę... Czyli tamci ludzie robią źle chrzcząc dzieci we własnej religii? A może wszystkie religie są prawdziwe i nalezy chrzcić w tą, w jakiej się narodziło? Ale wtedy chyba się to kłóci z dogmatami jedynej i prawidzej KK...
Powrót do góry
Bron
SensZycia.pl :)
SensZycia.pl :)



Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:29, 31 Mar 2006    Temat postu:

Znaczy gwoli wyjasnienia. Ja sie ciesze, ze tego ze mogles sie ochrzcic w pelni swiadomie, a jak ktos uwaza, ze chrzest dziecka jest dobry i byl ochrzczony jako dziecko to ma prawo jak najbardziej tak myslec. Ale uwazam, ze takie dziecko jest nieswiadome i moim zdaniem decyzje o tak waznym wydarzeniu, jakim jest chrzest powinno sie podjac samemu, zreszta tak tez naucza sam Bog w Biblii. Tak dodam tylko, ze w naszym Kosciele (i w Ewangelickim wiem, ze tez) kazdy ma prawo sie ochrzcic, niewazne, czy byl wczesniej chrzczony, czy nie Wesoly. A moze powiemy tez o tym jak kazdy z Was rozumie sam chrzest, co Wy na to ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twoja droga... Strona Główna -> Co Cię nurtuje? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 1 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin