Forum Twoja droga... Strona Główna

Twoja droga...
"Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku." Prz. 3:5
 

Koniec świata....
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twoja droga... Strona Główna -> Co Cię nurtuje?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy boisz końca świata?
Tak
8%
 8%  [ 2 ]
Nie
88%
 88%  [ 22 ]
Nie będzie końca świata
0%
 0%  [ 0 ]
Koniec świata to śmierć- dla danej osoby
4%
 4%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 25

Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 11:30, 14 Maj 2006    Temat postu:

Porozmawiamy za lat 6. Mówiłeś kiedyś, że podchodzisz do usłyszanych informacji sceptycznie, czy coś pomyliłem?
Edit: A ja nie zamierzam niczego obalać i argumentować. Czytałem, mówiłem Ci, jest przedstawione mnóstwo dat i "dowodów", których nie da się zweryfikować. Tak jak z biblią i dowodami na istnienie Chrystusa. Po prostu sądzę, że to jedna wielka bajka. Za 6 lat się przekonamy.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 11:36, 14 Maj 2006    Temat postu:


Blackow napisał:
Porozmawiamy za lat 6. Mówiłeś kiedyś, że podchodzisz do usłyszanych informacji sceptycznie, czy coś pomyliłem?
Edit: A ja nie zamierzam niczego obalać i argumentować. Czytałem, mówiłem Ci, jest przedstawione mnóstwo dat i "dowodów", których nie da się zweryfikować. Tak jak z biblią i dowodami na istnienie Chrystusa. Po prostu sądzę, że to jedna wielka bajka. Za 6 lat się przekonamy.
Podchodzę sceptycznie... ale jak ktoś mi powie, że przede mnąlezy pilot do telewizora to nie odpowiem mu: "Nie wiem... jestem sceptykiem. Myślę ze to moze równiedobrze kanapka a nie pilot". Sceptyk mimo wszystko? W takim razie nie jestem sceptykiem. "Sceptycyzm to elegancja strachu." (Cioran Emil)

Jeśli nie zamierzasz niczego obalać to nie nazywaj tego głupstwem nie mając o tym pełnej wiedzy.

ps. Do usłyszenia za 6 lat Mruga
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 11:39, 14 Maj 2006    Temat postu:

Głupstwem nazwałem ogół takich historyjek. Mruga Może wreszcie ktoś trafi z datą, byłoby zabawnie. Ah, i mógłbyś powiedzieć w jaki sposób uratowali się Atlanci, ciekawi mnie to. ;>
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 11:44, 14 Maj 2006    Temat postu:


Blackow napisał:
Głupstwem nazwałem ogół takich historyjek. Mruga Może wreszcie ktoś trafi z datą, byłoby zabawnie. Ah, i mógłbyś powiedzieć w jaki sposób uratowali się Atlanci, ciekawi mnie to. ;>
Nie bezpośrednio ale nazwałeś głupstwem to co napisałem Wesoly Wiec oczekiwalem na obalenie tez i pośrednich dowodów jakie tam przedstawiłem.

Wiedzieli o tym na (około) 150 lat wcześniej. Uratowali się poprzez wybudowanie ogromnych łodzi i zgromadzenie w nich zapasów żywności. Części udało się dostać na tereny dzisiejszego Egiptu. Oczywiście nie podam Ci na to dowodów. Ale jest wiele znalezisk przedmiotów w Egipcie, które datowane sa na czas, kiedy podobno ludzi na świecie nie było. Przedmioty te i symbole są charakterystyczne dla Atlantów. Najbardziej znanym jest pierścień atlantów... który zresztą sam posiadam Mruga
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 13:22, 14 Maj 2006    Temat postu:

Ale jak to możliwe, uratować się na morzu przed zmianą biegunów magnetycznych?

Znaleziony materiał:

Cytat:
"W następstwie szaleństwa materii Słońca potężna i zabójcza fala naładowanych cząsteczek runie ku Ziemi. Pod wpływem tego olbrzymiego strumienia energii elektromagnetycznej ziemskie pole magnetyczne tak się przeciąży, że górne warstwy atmosfery staną w płomieniach ... Pole elektromagnetyczne Ziemi przeciąży się i nastąpi zwarcie - megakrótkie spięcie ze skutkami kataklizmu. Ziemia przez pewien czas zostanie pozbawiona osłony magnetycznej. Nastąpi przeskok biegunowy, co oznacza, że biegun północny i południowy wymienią się. Nie fizycznie, a elektromagnetycznie, to znaczy, że kompas będzie wskazywał północ na Antarktydzie. A będzie to dopiero preludium. Gdy zmienią się bieguny, ma się stać rzecz niesamowita - Ziemia zacznie obracać się w przeciwnym kierunku! Tak jak obracała się, według tej teorii, przed 27 lipca 9792 roku p. n. e. Kapłani Majów i Egipcjan wiedzieli to!
Zwrot kierunku obrotu Ziemi nastąpi tak gwałtownie, że zewnętrzna powłoka, czyli litosfera i tzw. skorupa oderwie się od podłoża, jakim jest płaszcz ziemski i "popłynie", hamując gwałtownie. W ciągu paru godzin, może dłużej, wyhamuje z prędkości 1666 km/godz. do zera i ciągnięta przez magnetyzm jądra zacznie się z wolna obracać w drugą stronę. W efekcie dojdzie też do przesunięcia geograficznego lądów i kontynentów. To zdarzyło się już wiele razy. Złudzenie będzie takie, jeśli ktoś będzie mógł to jeszcze widzieć, jakby niebo spadało na ziemię. Wystąpią niewyobrażalne trzęsienia ziemi. Tam gdzie było płasko, w wielu miejscach powstaną wysokie góry na skutek napierania na siebie płyt lądowych, część lądu zapadnie się w oceany, część gór zapadnie się do poziomu morza. Zamarłe wulkany ożyją, z ogromnych szczelin i pęknięć trysną miliony ton lawy i trujących gazów. Nie zapomnijmy o oceanach - tu nastąpi efekt szarpniętej miski z wodą. Wiele ogromnych pożarów, jakie wtedy powstaną, zostanie zmiecionych przez jeszcze dzikszy kataklizm: fale oceaniczne do wysokości kilometra, rwące z prędkością do 500 km/godz. Cokolwiek będzie w pobliżu oceanu i niżej niż 1500 m, zostanie zmyte z powierzchni ziemi.
Co to oznacza dla naszej cywilizacji? W parę dni zginie prawie 99% ludzkości"


Mogli co prawda napisać 99,(9)%, byłoby dramatyczniej, ale niech już mają.
Powrót do góry
Bron
SensZycia.pl :)
SensZycia.pl :)



Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:47, 14 Maj 2006    Temat postu:

Heh, Blackow masz troche racji jakby nie bylo :-). Nie da sie udowodnic, ze w 2012 bedzie koniec swiata, bo nie bedzie ;-). Kazdy z Was ma troche racji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koala
Główny Administrator
Główny Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pon 13:47, 15 Maj 2006    Temat postu:

Moja mama powiedziała mi, że przeżywała już 5 końców świata Jezyk Wesoly A nie ma 500 lat.. więc nie były to lata pełne... Może będzie tak jak mówicie, ale ja szczerze w to wątpię... Zostanie 10% ludzi tak:?: ?

A jeżeli chodzi o koniec świata....bo z tego co wiem piotruss pisał tutaj o końcu cywilizacji, prawda ? a to trochę inna sprawa... Moim zdaniem koniec świata będzie wtedy kiedy zadecyduje o tym Bóg i nie można tego przewidzieć- mamy być na to przygotowani cały czas :smile: A czy jesteśmy... Ja myślę, że można sobie nad tym porozmyślać.. Co by było gdyby Pan przyszedł właśnie w tej chwili ? Co mogłabym Mu powiedzieć, jaka byłam względem Niego ? Co On o mnie pomyśli...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
majka
30% wtajemniczenia
30% wtajemniczenia



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:20, 15 Maj 2006    Temat postu:

to pytanie, o którym napisałas, dla mnie osobiscie jest bardzo trudno, i czasem jak tak szczerze siebie zapytam to .. wcale nie jest tak dobrze,
ale cały czas staram sie to zmieniac..:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koala
Główny Administrator
Główny Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pon 18:09, 15 Maj 2006    Temat postu:

Ja też zadając sobie to pytanie nie czuję się tak kolorowo.... :don't watch: Bardzo chcę robić tak jak On nam pokazał, ale czasami szatan potrafi mnie zwieść Smutny
Aby dojść do doskonałości muszę zatem budować coraz to silniejszą relację z Bogiem i wtedy będę potrafiła zawsze wygrywać.... :smile:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 18:45, 15 Maj 2006    Temat postu:

Bóg obiecał że ostatnią katastrofą która miałaby przesądzić o końcu ludzkości był potop. Ponadto nie wierze w to ponieważ to wystawia autorytet Boga na próbę. Nasz los jest zależny od niego a dnie od jakiegoś Nostradamusa albo jakiejś tam królowej Kingi. Ponoć wiara w horoskopy to grzech a w takie coś to chyba tym bardziej .........
Powrót do góry
karolek_m
0% wtajemniczenia
0% wtajemniczenia



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:49, 23 Sie 2006    Temat postu: __Piotruss ma racje...

Niestety musze zgodzic sie z piotrussiem.

Badam kwestie roku 2012 od dluzszego czasu. Tez z początku w to nie wierzylem. Wydawalo mi sie to na glupote.

Nie wiem czy ktos z was czytal taką książkę jak "Kod biblii". Autor od kilku lat za pomocą komputera rozkodowywuje pierwszy pieciąksiąg biblii (czywiscie w orginalnym języku). Książka opisuje całą historię dekodowania. Autor za pomocą specjalnych algorytmów i przesuciec linii odnajduje krzyżujące się hasła co ostatecznie daje mu opisy i skutki zdarzeń które sie jeszcze nie zdażyły.

Wszystko ładnie i pięknie - można powiedzieć bajka, gdyby nie to, ze książka wydrukowana w roku 1998 opisuje bardzo dokładnie wydarzenia do roku 2006 w tym aktualny konfilt w iranie, atak na WTC, zamachy na znanych polityków. Sam nie wieżyłem gdy ją czytałem.

Książka opisuje, ze koniec swiata nie bedzie wkwestią jednego momentu, ale rozpocznie sie konfilktem w iranie okolo maj - lipiec 2006. (przypominam, ksiazka wydrukowana - 1998r.)
W książce, i w biblii występują takie hasła jak: komputer, bomba atomowa.
Ostateczna zaglada ludzkosci zapowiedziana jest na koniec roku 2012 - opisana jako straszny kataklizm.

W książce opisane jest bardzo dokładnie jakimi sposobami dekodowane jest pismo swięte.

W apokalipsie jest cos takiego jak ksiega przymierza, w ktorej jest zapisana cala historia swiata, począwszy od strworzenia do samego sądu ostatecznego. Na pisane jest, ze otwarta zostanie ksiega przymieża, na sądzie ostatecznym. Wiec mozliwe, ze czlowiek sam zafunduje sobie koniec świata. Człowiek, rozkodowywując tą księgę doprowadzą do swojego końca. Skoro otwarta zostanie na koniec swiata, to jesli czlowiek ja sam otworzy to...

Wierzczie, lub nie wierzcie. Ja w 2012 wierze.

ps. książka jest za dużym materialem, zeby ją strescic tak od razu. jesli kogokolwiek interesuje wiecej informacji na ten temat niech pisze. Chetnie odpowiem na wszystkie pytania.[/b]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
algebar
0% wtajemniczenia
0% wtajemniczenia



Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Śro 18:48, 23 Sie 2006    Temat postu:

Mam małe pytanko co do ksiązki "Kod Biblii":
Jak oni znalezli komputer, zamachy na WTC i konlikt w iranie jeżeli w hebrajskim nie ma samogłosek??

Co do samego końca świata, chrześcijanie nie mają się czego obawiać... Jezus powiedział o znakach jego przyjścia...

"I będą znaki na słońcu, księżycu i na gwiazdach, a na ziemi lęk bezradnych narodów, gdy zahuczy morze i fale.
Ludzie omdlewać będą z trwogi w oczekiwaniu tych rzeczy, które przyjdą na świat, bo moce niebios poruszą się.
I wówczas ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłoku z mocą i wielką chwałą.
A gdy się to zacznie dziać wyprostujcie się i podnieście głowy swoje, gdyż zbliża się odkupienie wasze." Ew. Łukasza 21, 25-28


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karolek_m
0% wtajemniczenia
0% wtajemniczenia



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:12, 23 Sie 2006    Temat postu: "kod biblii"

Po przekodowaniu testamentu nie ujawniały się nazwy konkretne.
Ukazywały się takie nazwy jak "budynki w mieście" krzyżujące się z "zniszczenie" i "Bin Laden". To wrzystko układało się w taką krzyżówkę.

A zacytowana przez ciebie ewangelia Łukasza jest zbliżonym opisem właśnie grudnia 2012.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
algebar
0% wtajemniczenia
0% wtajemniczenia



Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Śro 19:30, 23 Sie 2006    Temat postu:

Z tą różnicą, że Jezus nie powiedział stanie się to w grudniu 2012...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karolek_m
0% wtajemniczenia
0% wtajemniczenia



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:37, 23 Sie 2006    Temat postu: 2012

no nie mogł powiedzieć bo by siał panikę.

A wiele źródeł podaje właśnie tę datę.

A raczej mało prawdopodobne, zeby to wszystko byl jeden wielki spisek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Twoja droga... Strona Główna -> Co Cię nurtuje? Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin