
|
Twoja droga... "Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku." Prz. 3:5 |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miroo
Główny Moderator

Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z południa
|
Wysłany: Pią 13:57, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
na stronce om.org znalazłem takie coś Country Profiles>>Poland
oto link, niestety po angielsku [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
ARKA
40% wtajemniczenia

Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Nie 21:34, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Miro dzieki ze pozyczysz mi ksiazke
Stan czy jezeli jestes pastorem bezwyznaniowym to czy chrzcisz innych ? Chodzi mi o to czy wymagasz czegos wiecej niz wyznania ustami ze Jezus jest Panem ?
Bardzo mnie to ciekawi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:04, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Tak jak pisalem, bezwyznaniowosc nie znaczy indywidualizm. Uwazam, ze kazdy chrzescijanin powininen nalezec do zboru. Zbor bezwyznaniowy to taki, ktory nie obwarowuje sie dogmatami i regulaminami, ale taki, jakie byly w poczatkach chrzescijanstwa. Zbory bezwyznaniowe staraja sie o braterski kontakt z innymi (nawet wyznaniowymi), ale same posiadajace 100% autonomie. Przynaleznosc do zboru (i Kosciola) wiaze sie z chrztem. Tak, chrzcimy tych, ktorzy sa z nami zwiazani; jesli ktos z zewnatrz chcialby byc u nas ochrzczony, bedziemy sie starac o kontakt z lokalnym zborym danego kandydata, a jesli to nie byloby mozliwe (np. z braku zboru), na jego bazie bedziemy prowadzic prace misyjna.
Jesli ktos jest zainteresowany dokladniej moimi pogladami na temat chrztu, moge przeslac cos do czytania.[/url]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 19:07, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zastanawiam sie, czy slowo 'bezwyznaniowosc' jest trafne. Nie brzmi to troche napastliwie i zbyt prowokujaco? Wiece juz o co mi chodzi, ale czasami trudno do idei dobrac odpowiedni skrot slowny. Zreszta, ta idea rozwija sie i na tym forum. Macie jakies pomysly zamiany tego slowa? 'Niezaleznosc' . 'samodzielnosc' :hmm: , 'autonomia'
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Koala
Główny Administrator

Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 19:21, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Hm zgadzam się, że bezwyznaniowość trochę dziwnie brzmi, trochę odstraszająco, chociaż jak wie się o co chodzi, to już nie aż tak źle... te trzy pozostałe to bardziej politycznie brzmią (tak mi się wydaje)... Nie wiem, bo jeżeli staracie (tutaj chyba staramy) się postępować tak jak na początku, to może 'wierność prawdzie pierwotnej" chociaż to też tak dziwnie brzmi.. hmmm nie wiem..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 19:31, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dzieki za szczerosc! A np. "zbory samodzielne"? W angielskim jest "independent", ale to jest wlasnie "niezaleznosc". Nie wiem, dla mnie "niezalerznosc" brzmi z odrobina pychy, a tego nie chcemy! "Wiernosc pradzie pierwotnej" - to troche moim zdaniem za dlugie; w Niemczech sa tacy "Urchristen". Mysmy co prawda nasz lokalny zbor nazwali AIM (cel) i w skrocie A - apostolic (apostolska), I - international (miedzynarodowa). M - ministry (sluzba). Ale ja wierze, ze to sie rozwinie ... i trzeba bedzie to jakos sprawnie okreslic.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Koala
Główny Administrator

Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 19:41, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zbory samodzielne... No jakoś to się prezentuje :smile: Ale powiedz mi Stan.. wy nie macie, żadnych regół i opieracie się jedynie na Biblii tak, ale w takim razie wasze poglądy mogą się różnić Możecie przecież różnie rozumieć Słowa Biblii...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 19:57, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Tak. Gdy np. samego siebie obserwuje, to przeciez teraz wierze inaczej niz np. przed 10 laty itp. Wiara jest elementem aktywnym nie statycznym, to znaczy jest w ciaglym rozwoju. "Wzrastajcie w wierze...". Nie wierze, by gdzies na swiecie istnialy zbory, w ktorych ludzie identycznie wierza. Dlatego wazna jest szczerosc i otwartosc. Jesli ktos inaczej wierzy niz ja, to nie znaczy ze nie jest moim bratem - gdy mamy wiezy krwi Jezusowej (zbawieni przez Jezusa). Doktryny koscielne tylko przyslaniaja prawde lub zmuszaja ludzi wierzyc. W Twoim kosciele jestes zmuszona do takiego wierzenia, jakie ten kosciol reprezentuje.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Koala
Główny Administrator

Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 20:03, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Wzrastający w wierze (jako nazwa) chyba też za długo, ale to mi się podoba :smile:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bron
SensZycia.pl :)

Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:40, 23 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Podoba mi sie ta idea, bo faktycznie wierzy sie w to co jest napisane w Biblii. A Koscioly czesto roznie to rozumia, czesto zle i tak jak mowisz zmuszaja do takiego, a nie innego myslenia. Istnieje jednak ryzyko tego, ze bez zadnego Kosciola mozna dochodzic do roznych, niekiedy tez blednych wnioskow studiujac Biblie. Ale z drugiej strony Biblie studiuje sie z Duchem Swietym i wtedy kazdy ja rozumie tak samo .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 6:40, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Zobacz np. zbory z Nowego Testamentu; przeciez one roznily sie w wielu sprawach, a jednak byly tak bardzo jedno, bo JEZUS byl na pierwszym miejscu. Zreszta ci, ktorzy je zakladali, takze o nie dbali po ojcowsku. Uwazam, ze w takim przypadku ryzyko jest duzo mniejsze niz w wyznaniowych kosciolach.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ARKA
40% wtajemniczenia

Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z gór
|
Wysłany: Śro 11:41, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Troche inaczej rozumiałam te bezwyznaniowosc
to poprostu zbór bez nazwy czy kosciół bez nazwy ....
jezeli chrzest jesty tak jak w innych kosciołak wiazacy sie z przyjeciem do zboru to dla dla mnie to nie jest zadne bezwyznaniowe ...
nierozumiem róznicy ...ale moze jeszcze ze mała wiem
Dogmaty to chyba zła nazwa moze zasady? A jak widze twój kosciół bez nazwy /czy raczej z nazwa -te skróty angielskie/ma równiez zasady wiec nie jestes wolny ze sie tak wyraze
W kazdym kosciele sa pewne zasady np dotyczacych chrztu wiec nie róznisz sie od innych protestanckich kosciołów
Myslałam ze bezwyznaniowy to BEZWYZNANIOWY nie z nazwy a z pochodzenia
niewiem czy mnie rozumiesz
Nalezysz do koscioła/zboru/ AIM w takiej a takiej miejscowosci - nic nowego
A przy okazji ja nie wierze tak jak mi nakazuje kosciół ja wierze tak jak wierzyli apostołowie jak wierzył Jezus i jezeli mój kosciół zacznie nauczac inaczej niz to robił Jezus odejde z tego koscioła
Mam nadzieje ze tego nie wezmiesz do siebie i jezeli cos nie tak zrozumiałam to okazesz mi cierpliwosc i wytłumaczysz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:50, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Nie zrozumialas mnie!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 18:04, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ARKA napisał: | Troche inaczej rozumiałam te bezwyznaniowosc
to poprostu zbór bez nazwy czy kosciół bez nazwy ....
jezeli chrzest jesty tak jak w innych kosciołak wiazacy sie z przyjeciem do zboru to dla dla mnie to nie jest zadne bezwyznaniowe ...
CHRZEST JEST POCZATKIEM PRZYNALEZNOSCI DO KOSCIOLA JEZUSA I LOKALNEGO ZBORU.
nierozumiem róznicy ...ale moze jeszcze ze mała wiem
Dogmaty to chyba zła nazwa moze zasady?
WYZNANIA TYM SIE WLASNIE CHARAKTERYZUJA; GDYBYM WIEDZIAL DO JAKIEGO KOSCIOLA TY NALEZYSZ; PODALBYM CI KILKA PRZYKLADOW
A jak widze twój kosciół bez nazwy /czy raczej z nazwa -te skróty angielskie/ma równiez zasady wiec nie jestes wolny ze sie tak wyraze
NAZWA NIE SWIADCZY O WOLNOSCI/SAMODZIELNOSCI.
W kazdym kosciele sa pewne zasady np dotyczacych chrztu wiec nie róznisz sie od innych protestanckich kosciołów
CHRZEST TO ZASADA NOWEGO TESTAMENTU.
Myslałam ze bezwyznaniowy to BEZWYZNANIOWY nie z nazwy a z pochodzenia
TAK TO WLASNIE JEST!
niewiem czy mnie rozumiesz
Nalezysz do koscioła/zboru/ AIM w takiej a takiej miejscowosci - nic nowego
NOWE. SAM TEN ZBOR ZALOZYLEM WRAZ Z ZONA I NIE JESTESMY ZADNYM WYZNANIEM ANI NIE BEDZIEMY
A przy okazji ja nie wierze tak jak mi nakazuje kosciół ja wierze tak jak wierzyli apostołowie jak wierzył Jezus i jezeli mój kosciół zacznie nauczac inaczej niz to robił Jezus odejde z tego koscioła
CZY TO ZNACZY, ZE TWOJ KOSCIOL NAUCZA JAK APOSTOLOWIE? JESLI TAK, TO JESTESCIE 'BEZWYZNANIOWI'.
Mam nadzieje ze tego nie wezmiesz do siebie i jezeli cos nie tak zrozumiałam to okazesz mi cierpliwosc i wytłumaczysz
 |
Moje odpowiedzi wlozylem duzymi literami, bo zbyt wiele watkow w Twoim poscie. Serdecznie pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miroo
Główny Moderator

Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z południa
|
Wysłany: Śro 22:08, 24 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
hmm, "przysłuchuję" się już jakiś czas tej dyskusji i przyszła mi do głowy taka myśl. Przecież tak właśnie musiało być na początku, w czasach apostolskich. To co się dzisiaj stało z tą "pierwotną prawdą"? Może głupie pytanie, ale chciałbym usłyszeć odpowiedź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|