Forum Twoja droga... Strona Główna

Twoja droga...
"Z całego serca Bogu zaufaj, nie polegaj na swoim rozsądku." Prz. 3:5
 

Bezwyznaniowosc
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Twoja droga... Strona Główna -> Archiwum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 21:55, 14 Maj 2006    Temat postu: Bezwyznaniowosc

Uwazam, ze jest to najblizsze Biblii i najblizsze ludziom. Jesli nalezymy do takich czy innych wyznan, chcac niechcac jestesmy w jakims stopniu ograniczeni. Nie znam wyznania, ktore byloby otwarte na innych. Byc moze tego typu forum jest wlasnie jakas forma bezwyznaniowosci i dlatego przyciaga. :-)
Powrót do góry
Bron
SensZycia.pl :)
SensZycia.pl :)



Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:07, 15 Maj 2006    Temat postu:

A ja znam wyznania otwarte na innych :-). A forum jest dobra forma, w ktorej nie liczy sie za bardzo wyznanie, tak jak mowisz ;-).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 11:20, 15 Maj 2006    Temat postu:

Ktore?
Powrót do góry
ARKA
40% wtajemniczenia
40% wtajemniczenia



Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z gór

PostWysłany: Pon 11:27, 15 Maj 2006    Temat postu:

Stan dlaczego uwazasz ze jest to najblizsze Bibli i ludziom ? Nie bardzo wiem co masz na mysli Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koala
Główny Administrator
Główny Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pon 13:57, 15 Maj 2006    Temat postu:

Hmmm bezwyznaniowość... czy myślisz, że ludzie będąc bezwyznaniowi sami narzucaliby sobie pewne granice, które jakby nie było są określone w Biblii (są tam zawarte pewne normy) Ludzie może potrzebują jasnych reguł, które określa jakiś kościół (nie chce im się zaglądać do Słowa Bożego, lepiej jak ktoś im powie jak powinien robić- nie ważne czy jest to zgodne z prawdą -tak naprawdę to mało osób zagląda do Biblii w dzisiejszych czasach, co jest smutne :don't watch: )...
Są osoby, które należą do jakiegoś kościoła i są otwarte również na osoby z innych kościołów... Chociaż same w sobie kościoły nie bardzo są otwarte na siebie na wzajem (ostatnio się o tym przekonałam Smutny )...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 17:52, 15 Maj 2006    Temat postu:

Oczekujac na odpowiedz od Brona (ktore wyznania sa otwarte na innych?) sprobuje ustosunkowac sie do kolejnych wypowiedzi. Po pierwsze, jesli Nowy Testament mowi o wyznaniu, to tylko jednym: "Jezus jest Panem". To nie jest jednak denominacja, jakimi sa dzisiejsze wyznania. Duch Swiety nie zalozyl kosciola (wyznania): katolickiego, ewangelickiego, baptystycznego, adwentystycznego, zielonoswiatkowego. Nasladowcy Jezusa nazywali sie chrzescijanami i byli skupieni (w zaleznosci od miejsca zamieszkania) w lokalnych zborach. Te zbory byly niezalezne i takze rozne, i na roznym poziomie w praktykowaniu wiary. Nie bylo zadnej hierarchi, ale byla miedzy nimi wymiana tak pogladow jak i potrzeb. Dzisiaj natomiast mamy tego karykature. Zobaczcie tylko jakie nonsensy miedzy np. katolikami a ewangelikami w kwestii uczestnictwa w Komunii. Osobiscie, poniewaz przyjalem biblijny chrzest, zostalem publicznie zablokowany w sluzbie w wyznaniu, w ktorym sie urodzilem. Jestem nieomal pewien, ze wyznanie adwentystyczne nie dopusciloby mnie za kazalnice (aby glosic Jezusa), poniewaz nie jestem ich czlonkiem. Ba, w jednyk kraju przezylem i to, ze zielonoswiatkowiec, ktory nie nalezy do danej grupy zielonoswiatkowej, nie moze byc w niej aktywny!
Dlatego doszedlem do wniosku, ze idea bezwyznaniowosci jest najblizsza Biblii i ludziom. Mam pisac dalej? (Uwazajcie, bo napisze ksiazke!) ()
Powrót do góry
Koala
Główny Administrator
Główny Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pon 18:04, 15 Maj 2006    Temat postu:

Dobrze ci idzie Stan :smile: Z tego co wiem, to masz już kilka na swoim koncie Jezyk

Jeżeli znów chodzi o bezwyznaniowość... Czasami zastanawia mnie to, że różne kościoły nie potrafią dojść między sobą do porozumienia... może jest to efekt skupiania się na sprawach zbyt małych i szczegółach, a pomijanie tych spraw pierwszorzędnych... A przecież każdy na podstawie Biblii i działania Ducha Świętego powinien wiedzieć, co tak naprawdę podoba się Bogu... zdania Pawła i Piotra się różniły (o głoszeniu ewangelii wśród pogan) a jednak nie podzielili się- żyli nadal w zgodzie i razem....

Niestety jestem świadoma, że nie isnieje taka możliwość, aby wszystkie kościoły złączyć w jeden- tak jak chciał Jezus mówiąc o jednej owczarni i jednym Pasterzu (szkoda, bo byłoby o wiele lepiej i rzeczywiście po Biblijnemu)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 18:27, 15 Maj 2006    Temat postu:


Koala napisał:
Dobrze ci idzie Stan :smile: Z tego co wiem, to masz już kilka na swoim koncie Jezyk


Tak, a ostatnia, to jest ciekawa chrzescijanska love story. Niebawem do nabycia!Uwaga


Koala napisał:


Jeżeli znów chodzi o bezwyznaniowość... Czasami zastanawia mnie to, że różne kościoły nie potrafią dojść między sobą do porozumienia... może jest to efekt skupiania się na sprawach zbyt małych i szczegółach, a pomijanie tych spraw pierwszorzędnych... A przecież każdy na podstawie Biblii i działania Ducha Świętego powinien wiedzieć, co tak naprawdę podoba się Bogu... zdania Pawła i Piotra się różniły (o głoszeniu ewangelii wśród pogan) a jednak nie podzielili się- żyli nadal w zgodzie i razem....


Swieta racja!



Koala napisał:

Niestety jestem świadoma, że nie isnieje taka możliwość, aby wszystkie kościoły złączyć w jeden- tak jak chciał Jezus mówiąc o jednej owczarni i jednym Pasterzu (szkoda, bo byłoby o wiele lepiej i rzeczywiście po Biblijnemu)


Tym razem sie nie zgadzam. Kosciol Jezusa istnieje i jest jedno! (Ef. 2:11-22). Ten jeden Kosciol, to odrodzeni duchowo ludzie, ktorzy sa swiadomi lacznosci z innymi, takimi jak oni. Problem (wciaz) polega na tym, ze "wyznaniowosc" przyslania ten prawdziwy, ktorego Glowa jest Jezus. Chcialbym byc prorokiem i powiedziec, ze np. to (i podobne temu) forum sa juz jakims dobrym znakiem i nadzieja na przyszlosc. Potrzebne sa glownie odsrodkowe naciski (pelne milosci) az wreszcie te mury nieprzyjazni zaczna pekac, walic sie i upadac. Cale chrzescijanstwo stoi dzisiaj w obliczu ogromnych wyzwan (ateizm, islam), ze bolesna groteska jest obserwowanie dzialan nieodpowiedzialnych przewodnikow. Przeciez im nie chodzi o Krolestwo Boze, lecz swoje wlasne (wyznaniowe). Prawde trzeba mowic, by pokoj panował
Powrót do góry
Koala
Główny Administrator
Główny Administrator



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pon 18:56, 15 Maj 2006    Temat postu:


Stan napisał:

Tym razem sie nie zgadzam. Kosciol Jezusa istnieje i jest jedno! (Ef. 2:11-22). Ten jeden Kosciol, to odrodzeni duchowo ludzie, ktorzy sa swiadomi lacznosci z innymi, takimi jak oni. Problem (wciaz) polega na tym, ze "wyznaniowosc" przyslania ten prawdziwy, ktorego Glowa jest Jezus.


Tak zgodzę się, że kościół Jezusa istnieje :smile: Oczywiście istnieje społeczność duchowa pomiędzy osobami wierzącymi...
Ciężko jednak jest mieć (taką namacalną) społeczność (która również jest ważna) z osobami innych wyznań, bo niestety do spotkań międzywyznaniowych nie dochodzi, a przecież w innych wyznaniach również znajdują się osoby oddane Bogu...

Dlaczego nie można czegoś takiego zrobić... aby ludzie kochający Boga, mogli się zapoznać...porozmawiać o Nim, razem go wychwalać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 19:31, 15 Maj 2006    Temat postu:

To jest wlasnie idea bezwyznaniowosci. Motywacja powinna byc nie separacja od innych, tzw. ponadwyznaniowosc (strasznie nie lubie tego 'ponad') lecz wlasnie szukanie kontaktow z innymi aby okazywac im milosc Chrystusowa. Jesli kocham Jezusa, to chce miec spolecznosc z wszystkimi innymi, ktorzy Go kochaja.
Powrót do góry
Bron
SensZycia.pl :)
SensZycia.pl :)



Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:52, 15 Maj 2006    Temat postu:

Chcialem powiedziec, ze nasz Kosciol i z tego co wiem takze Kosciol Ewangelicki i na pewno jeszcze jakies sa otwarte na innych ludzi. Aha i nie wyobrazam sobie nie nalezec do zadnego Kosciola, bo znajac siebie nie uczeszczajac na regularne nabozenstwa w koncu przestalbym wierzyc w Boga. Dla mnie zreszta Kosciol to tez taka rodzina :-). Stan ciekawe to co mowisz, ale czy rzeczywiscie bez zadnego Kosciola mozna wierzyc w Boga, tak samemu? Ciezko jest tak, moze sie da, ale ja bym nie potrafil.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 21:18, 15 Maj 2006    Temat postu:


Bron napisał:
Chcialem powiedziec, ze nasz Kosciol i z tego co wiem takze Kosciol Ewangelicki i na pewno jeszcze jakies sa otwarte na innych ludzi. Aha i nie wyobrazam sobie nie nalezec do zadnego Kosciola, bo znajac siebie nie uczeszczajac na regularne nabozenstwa w koncu przestalbym wierzyc w Boga. Dla mnie zreszta Kosciol to tez taka rodzina :-). Stan ciekawe to co mowisz, ale czy rzeczywiscie bez zadnego Kosciola mozna wierzyc w Boga, tak samemu? Ciezko jest tak, moze sie da, ale ja bym nie potrafil.

Bronie, przepraszam, nie wiem do jakiego kosciola nalezysz. Otwarcie na ludzi? Myslisz o przyjeciu na czlonkow i oplacaniu skladek i sluchaniu, i sluchaniu? Dla mnie otwarcie na ludzi, to otwarcie na nich takimi jacy sa i czym sluza. Chrzescijanin, to nie bierna osoba, ale kazdy jest (juz z natury chrzescijanstwa) sluga Boga. Powtorze wiec moje pytanie: czy np. kosciol adwentystow zezwolil by na to, by nie-adwentysta wyglosil u nich kazanie? Ewangelikow znam, i nie zgadzam sie z Twoim zdaniem. Oczywiscie, nieliczne wyjatki tu i tam potwierdzaja tylko regule. Poza tym bezwyznaniowosc, to nie zycie bez Kosciola, wrecz przeciwnie, to zycie z calym Kosciolem Chrystusowym. Powiem z mojego przykladu. Moja zona i ja jestesmy pastorami. Przed dwoma laty przyjechalismy z Afryki i zastanawialismy sie w modlitwach, w jaki sposob najefektywniej sluzyc Bogu. Byly dwie alternatywy: albo przylaczymy sie do jakiegos wyznania, albo zalozymy nowy, bezwyznaniowy zbor. Przylaczenie sie do jakiegos wyznania ograniczaloby nasze checi sluzenia calemu Cialu Chrystusa, zdecydowalismy sie wiec na to o czym tutaj pisze (patrz tez:www.a-i-m.info albo i moja strona). Oczywiscie, my mamy nasze nabozenstwa. Wiemy tez, ze kazdy nowy ruch ma tendencje instytucjonalizacji i wlasnie dlatego - swiadomie - chcemy temu przeciwdzialac i starac sie praktykowac to, co bylo na poczatku chrzescijanstwa.
Powrót do góry
Bron
SensZycia.pl :)
SensZycia.pl :)



Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 878
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 6:55, 16 Maj 2006    Temat postu:

Nasz Kosciol jest otwarty chocby dlatego, ze ma w swojej misji taki cel, cel pomocy innym, jestesmy otwarci na potrzeby innych, sluchamy ich, a nie tylko mowimy. Wiele Kosciolow ma podobny cel. A wcale nie uwazam nie zgodzenie sie na wygloszenie kazania za jakis brak otwartosci, uwazam to za zwyczajna ostroznosc, bo nigdy nie wiadomo co dana osoba moze powiedziec. Owszem zawsze moze sie podzielic z nami tym co przezyla, moze to wszystkim powiedziec, ale nie w takiej formie, ze bedzie glosic jakies swoje przekonania. Dlatego pozwalamy mowic na innych punktach nabozenstwa, a kazanie nalezy juz do kogo innego. Ja to tak rozumiem. Sam widzisz, jak nabozenstwa sa wazne, pierwsi chrzescijanie tez sie razem spotykali i mieli nabozenstwa :-).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 7:33, 16 Maj 2006    Temat postu:


Bron napisał:
Nasz Kosciol jest otwarty chocby dlatego, ze ma w swojej misji taki cel, cel pomocy innym, jestesmy otwarci na potrzeby innych, sluchamy ich, a nie tylko mowimy. Wiele Kosciolow ma podobny cel. A wcale nie uwazam nie zgodzenie sie na wygloszenie kazania za jakis brak otwartosci, uwazam to za zwyczajna ostroznosc, bo nigdy nie wiadomo co dana osoba moze powiedziec. Owszem zawsze moze sie podzielic z nami tym co przezyla, moze to wszystkim powiedziec, ale nie w takiej formie, ze bedzie glosic jakies swoje przekonania. Dlatego pozwalamy mowic na innych punktach nabozenstwa, a kazanie nalezy juz do kogo innego. Ja to tak rozumiem. Sam widzisz, jak nabozenstwa sa wazne, pierwsi chrzescijanie tez sie razem spotykali i mieli nabozenstwa :-).

Bronie, powiedz mi wreszcie, do jakiego Kosciola nalezysz?
Jesli dokladnie przeczytales moj ostatni post, tam pisalem, ze my mamy nabozenstwa i nasza kazalnica jest otwarta dla wszystkich. Jesli ktos glosi jakies przekonania, z jakimi np. ja sie nie zgadzam, to przeciez ja nie moge byc czyims 'policjantem'. Tu chodzi o sluzbe BOZA a nie ludzko-organizacyjno-denominacyjno-statutowo-regulaminowa.
Powrót do góry
majka
30% wtajemniczenia
30% wtajemniczenia



Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:03, 16 Maj 2006    Temat postu:

no dobrze, ale przeciez pierwsi chrześijanie mieli baaardzo bliskie sobie poglądy..
jezeli sie spotykaja ze sobą osoby które wyznają cos innego to nie wiem czy to tak całkowicie ich naśladuje, wyznawców jednego wyznania włsnie to łączyc myśle, maja bardzo zbliżone do siebie poglądy (wiadomo, ze nie ma rzeczy identycznych),

nie wiem, tak mi sie zdaje troszq


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Twoja droga... Strona Główna -> Archiwum Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin